Karol Lewandowski mówi teraz o sobie, że jest blogerem podróżniczym, ale nie zawsze tak było. 10 lat temu, jeszcze jako student, kupił busa za 2000 zł i pojechał zobaczyć Gibraltar i Europę zachodnią.
A teraz Karol żyje z podróżowania. Właśnie czytam „Zaufanie czyli waluta przyszłości” Michała Szafrańskiego i przeglądając jego bloga odnalazłem rozmowę z Karolem. Napiszę tu tylko kwintesencje rozmowy, bo nie ma sensu przepisywać ponad półtorej godziny video.
Cztery lata temu Karol założył z żoną Olą firmę. Firmę, która teraz ma wiele źródeł dochodów.
- sklep internetowy z prezentami dla podróżników (ponad 20 tyś zł na miesiąc)
- własne produkty do sklepu (koszulki, książki, etc.)
- wydane cztery książki
- wystąpienia podróżnicze (około 30 tyś zł rocznie)
- organizacja podróży
- kurs internetowy (Kurs Zawodowy Podróżnik)
- doradztwo podróżnicze (scenariusze na podróż)
- pisanie tekstów do NG i kilku innych czasopism
- sprzedaż zdjęć
- współpraca marketingowa
- kanał na YouTube (AdSense)
- Patronite
W 2017, czyli w trzecim roku działalności firmy, zarobili 550 tyś zł przychodu przy około 200 tyś zł kosztów. A rozłożyło się to tak:
- 56% akcje marketingowe na blogu i YouTube, ale są one najbardziej kosztowne
- 16% kurs
- 21% sklep
- 6% wystąpienia
Firma jest 2-osobowa (rodzinna – Karol i jego żona Ola). Ale nie zaczęła prawdziwej działalności cztery lata temu. Zaczęli jeździć busem przez świat 10 lat temu i wtedy zaczęli pisać bloga.
Później, przygotowując wyjazd do Australii, Karol złożył ofertę sponsoringową do około 5,000 firm i zebrał 60-70 tyś zł. Cała czteromiesięczna podróż kosztowała około 80 tyś zł, więc nic nie zarobili, ale też dużo nie wydali.
Teraz posiadają trzy busy na dwóch kontynentach i żyją z podróżowania.
Troczę żałuję, że 20 lat temu, gdy pierwszy raz wyjechaliśmy poza stary kontynent, nie założyliśmy bloga. Ale internet nie bardzo był wtedy dostępny, tym bardziej blogi. Więc jeździć zaczęliśmy za wcześnie.
Nic to. Ważne, że nie za późno.
„Polub” naszą stronę na facebook (3dom.travel) i subskrybuj kanał YouTube Michała Szafrańskiego (Jak oszczędzać pieniądze) i Karola Lewandowskiego (Podróże Busem Przez Świat). Mam nadzieję, że Michał i Karol nie będą mieli nic przeciwko wykorzystaniu ich materiałów, ale bardzo mnie zainspirowały.
Przy okazji polecam książki: