W 2007 odbyliśmy trzytygodniową podróż po Madagaskarze. Wyszło tak, że spytałem się wiosną naszych synów „gdzie jedziemy na wakacje w tym roku?”. A że film Madagaskar wyszedł całkiem niedawno i byli cały czas pod jego wrażeniem, odpowiedź mogła być tylko jedna: „MADAGASKAR!”. No i wyszła super wyprawa.
Przygotowania
No i poszło. Poszukałem lokalnego przewodnika, który by nam pomógł zorganizować wyprawę. Nie chcieliśmy siedzieć w hotelu tylko pozwiedzać. A ponieważ synowie mieli 5 i 9 lat, to nie chciałem lecieć na wariata.
Najdroższe okazały się loty. Wtedy dostać się na Madagaskar można było tylko z Francji. Wybraliśmy AirFrance za grube 4 686,64 € za całość przelotu. Lecieliśmy z Genewy, gdzie mieszkaliśmy, przez Paryż do Antananarivo.
Na miejscu
Na miejscu czekał na nas Rija, prowadzący małą agencję Rija Tours. Rija pomógł nam zorganizować samochód, kilkudniową wyprawę pirogami po rzece i noclegi. Zorganizował nam ponad 2 tygodnie z planowanych trzech. Zapłaciliśmy za to około 3 000€.
Riję mogę spokojnie polecić. Nie dość, że wszystko zorganizował na tip-top, to załatwił też ekipę, z którą jechaliśmy. W czasie przeprawy rzeką mieliśmy kucharkę i dwóch wioślarzy, a Rija przygrywał nam na gitarze 😉
Ciekawostką było żywienie się w czasie, gdy nie mieliśmy dostępu do cywilizacji. Ponieważ było gorąco i nie dało się przewozić mięsa bez lodówki, Rija zorganizował żywe kury, które oczywiście się nie psuły. Codziennie zabijana była jedna z nich i z tego przygotowywany był obiad.
Ostatnie kilka dni spędziliśmy w przepięknym hotelu z domkami na plaży, za co zapłaciliśmy w sumie prawie tyle, co za resztę pobytu. No cóż, nieraz trzeba sobie pozwolić na trochę luksusu.
Co trzeba zobaczyć
Czego nie można opuścić odwiedzając Madagaskar?
- Spływ rzeką w tradycyjnych pirogach (my płynęliśmy rzeką Mania z Miandivazo)
- Park Narodowy Kirindy Mitea z skałami ostrymi jak nóż
- Wypłynięcie na zatokę Mozambicką w poszukiwaniu Waleni
- Park Narodowy Ranomafana – dżungla z ogromną kolekcją fauny i flory
Jak można zauważyć na naszych zdjęciach, Agnieszka tuż przed wyjazdem złamała nogę (skrętnie w dwóch miejscach). Mimo to zdecydowała się pojechać. Zych dziewczyna.
Po powrocie wydaliśmy własny album ze zdjęciami, który dostępny jest w pdf (263 MB!).
Poza tym mamy dużo zdjęć. Część z nich były wysłane na konkurs fotograficzny, w którym zająłem pierwsze miejsce. Oto wybrane z nich.
Inne posty z serii Madagaskar 2007
Wstęp do serii
Konkurs fotograficzny we wrocławskim ZOO
Wszystkie albumy:
2007-07-28 Antananarivo – Andsirabe
2007-07-29 Antsirabe
2007-07-29 Antsirabe – Miandrivazo
2007-07-30 Miandrivazo and Tsiribihina River
2007-07-31 Tsiribihina River 2
2007-08-01 Tsiribihina River 3
2007-08-02 Belo Tsiribihina
2007-08-03 Bekopaka and Tsingy – Aga + Kamil
2007-08-03 Bekopaka and Tsingy – Filip + Wojtek
2007-08-04 Belo – Kirindy
2007-08-04 Kirindy by night
2007-08-05 Kirindy in daylight
2007-08-05 Kirindy – Morondava
2007-08-06 Morondava
2007-08-07 Ifaty – Whale watching
2007-08-07 Ifaty
2007-08-08 Ifaty – Rinohira
2007-08-09 Isalo 1
2007-08-09 Isalo 2
2007-08-09 Ranohira
2007-08-10 Anja
2007-08-10 Rinohira-Ranoma fana
2007-08-10 Ranomafana by night
2007-08-11 Ranomafana
2007-08-11 Ranomafana-Antsirabe
2007-08-12 Pereyras Mandraka Park
2007-08-13 Andasibe
2007-08-13 Andasibe by night
2007-08-14 Andasibe
2007-08-14 Mantadia
2007-08-15 Andasibe
2007-08-15 Andasibe-Tomasina